[SinglePic not found]„Śnieg… śnieg… śnieg… pada śnieg”- Krzyczały przedszkolaki, jak tylko za oknem pojawiło się troszkę białego puchu. I oczywiście nie mogły się doczekać, aż spadnie go na tyle, aby można było ulepić bałwana, albo pójść na sanki, a nawet rzucać śnieżkami… nie tylko w kolegów i koleżanki, ale także w swoją panią z przedszkola. Jak tylko okazało się, że śniegu jest na tyle dużo, że mogliśmy iść na sanki oczywiście to wykorzystaliśmy, i nadal na ile to możliwe korzystamy z uroków zimy. Kilka dni temu „Żabki” ulepiły w ogrodzie przedszkolnym bałwankową rodzinkę, która podobała się nawet naszej Pani Dyrektor, natomiast „Gwiazdeczki”, z wypiekami na twarzach biegały za Panią Agnieszką próbując rzucić w nią śniegową kuleczką. Wyjścia na plac przedszkolny i w okolice są nie tylko zabawą, ale także nauką. Do sali przedszkolnej przynieśliśmy troszkę śniegu w słoiku i obserwowaliśmy co się z nim stanie. Widok troszkę przestraszył maluchy, gdy okazało się, że z czystego, bialutkiego śniegu zrobiła się woda… i niestety nie była czysta. Dzieci zrozumiały już dlaczego Panie nie pozwalają wkładać śniegu do buzi 🙂 Może i wokoło jest zimno, ale „Żabkom i Gwiazdeczkom” zima nie straszna a Panie: Natalia i Agnieszka zadbają o to, by dzieci nie tylko miały odpowiednią ilość ruchu, ale także dobrze się bawiły.
Natalia Horoszczak- Bethke
Agnieszka Olchowska